GKS Dopiewo :: oficjalna strona klubu

Mecz we Włocławku rozpoczęliśmy zorganizowanie, graliśmy mądrze i nie dopuszczaliśmy graczy gospodarzy do sytuacji. Mięliśmy też swoje akcje, po których sędzia podnosił chorągiewkę i sygnalizował spalonego. W pierwszej połowie popełniliśmy jeden błąd i oczywiście... Włocłavia nie miała litości i wykorzystała jedyną szansę na gola. Była to 44 minuta i do szatni schodziliśmy ze stratą jednego gola. Druga połowa gorzej nie mogła się dla nas zacząć. Dośrodkowanie z prawej strony , spadło za pole karne, tam precyzyjnie uderzył zawodnik gospodarzy i od 46` przegrywaliśmy 2:0. Podziałało to bardzo mobilizująco na nasz zespół i zaczęliśmy stwarzać groźne sytuacje. Z rzutu wolnego pewnie strzelał Bordych, później z pola karnego wbiegał Kołodziej, został ewidentnie podcięty lecz sędzia pozostał niewzruszony i nakazał grać dalej. Następnie rzut wolny wykonywał Bordych, piłka na 3 metrze trafiła Stronkę w brzuch i nie znalazła drogi do bramki. Okazję na zmianę rezultatu miał jeszcze Styczyński i został zablokowany. Kapitalnie zachował się w polu karnym Zawieja, podbił piłkę nad nogą obrońcy i oddał strzał, który obronił bramkarz Włocłavii. Zawieja przy strzale doznał urazu stawu skokowego i musiał opuścić plac gry. Zza pola karnego próbował jeszcze Ciskowski ale bez efektu. Gospodarze wyprowadzili kontrę i dobili nas strzelając 3 gola. Byliśmy lepszym zespołem, lecz kolejny raz zabrakło nam odrobiny szczęścia i wracamy z zerowym dorobkiem punktowym. 

Skład : Kalkstein, Gonski, Nowacki, Królak, Zawieja( 82` Jankowski), Stronka, Kosicki( 60` Ciskowski), Bordych, Budzyń, Kołodziej( 78` Nowak), Styczyński