GKS Dopiewo :: oficjalna strona klubu

Dobrze zaczynamy 2014 rok, w pierwszym meczu o stawkę wygrywamy z zespołem Gromu Plewiska i tym samym awansujemy do kolejnej rundy pucharu, gdzie czeka już na nas Unia Swarzędz

Od pierwszych minut kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia, graliśmy bardzo konsekwentnie, byliśmy blisko siebie i nie zostawialiśmy miejsca drużynie Gromu. Z przodu natomiast było widać polot w grze i chęć zdobycia bramek.
Piłka w siatce pierwszy raz wylądowała w 14 minucie, była to bramka GKS`u, lecz po gwizdku sędziego, który odgwizdał spalonego. 20 minuta to prawidłowa bramka Oczkowskiego i kuriozalna decyzja arbitra, dopatrzył się on spalonego, jak zobaczymy w meczowym skrócie z rzutu wolnego uderzył  Budzyń piłkę sparował bramkarz gości, ale dopadł do niej  Kopaniarz, ten wycofał piłkę do "Oczka" który wpakował piłkę do pustej już bramki, niestety nic nie poradzimy na błędy sędziów i musieliśmy grać dalej. Podrażnieni piłkarze z Dopiewa byli już bardziej odważni, i grali jeszcze więcej do przodu co przełożyło się tylko na stałe fragmenty i kilka strzałów z za pola karnego po których nie musiał interweniować goalkeeper Gromu. Pecha miał Kołodziej który w 40 minucie musiał opuścić plac gry ze względu na uraz kolana, zastąpił go Kosicki .
Po pierwszej połowie można było odnieść wrażenie ze to GKS jest w ligowej tabeli wyżej, a Grom musi martwić się o pozostanie w 3 lidze 
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście którzy po krótkim rozegraniu rzutu rożnego objęli prowadzenie. Kapitalnym strzałem popisał się Patryk Niemczyk i nie dał szans naszemu bramkarzowi. 
Chwilę później na boisku zameldował się Szalkowski, który zmienił Oczkowskiego i jak się później okaże był to strzał w 10 trenera Dyzerta. Następne kilka minut to rwana gra i dużo walki w środku pola. Sygnał do kolejnych ataków dał Kopaniarz, który przedryblował 3 zawodników gości podał do Budzynia, ten wzdłuż pola karnego, lecz dobrze ustawiony piłkarz Gromu wybił piłkę zmierzającą do Szalkowskiego. Następnie za Manelskiego wszedł Zawieja. 
w 70 minucie lewą stroną szarżował Kopaniarz i został sfaulowany przez Brycha, sędzia podyktował rzut wolny, a zawodnika gości wyrzucił z boiska za drugą żółtą kartkę, rzut wolny wykonywał Budzyń do piłki wybitej za pole karne dopadł Lisiecki rozejrzał się jak wygląda sytuacja w w szesnastce i doskonale dośrodkował na głowę Szalkowskiego, temu nie pozostało nic innego, jak umieścić piłkę w siatce. w 77 minucie, za taktyczny faul drugą żółtą kartkę zobaczył Budzyń i siły na boisku się wyrównały. w 85 minucie kapitalnym zagraniem za obrońców popisał się Kosicki, z obrońcami Gromu pojedynek biegowy wygrał Lisiecki, zdołał trącić piłkę przed wychodzącym bramkarzem i było 2:1. 
Królak zmienił Kopaniarza w 89 minucie, a wynik nie uległ już zmianie.


Skład: 
Kalkstein;  Goiński, Ratajski, Nowacki;  Lisiecki, Stronka, Budzyń, Manelski, Kołodziej;   Oczkowski, Kopaniarz

GKS Dopiewo 2:1 Grom Plewiska
bramki: Szalkowski, Lisiecki