GKS Dopiewo :: oficjalna strona klubu

Bardzo słabo rozpoczęli sezon zawodnicy seniorów GKS Dopiewo przegrywając na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek, drużyną Wełny Skoki 2-1 (1-1). Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył dla żółto-niebieskich Lucas Marques.

Mecz lepiej rozpoczęli zawodnicy GKS-u, którzy objęli prowadzenie w 19 minucie po sytuacyjnym strzale w zamieszaniu w polu karnym Lucasa Marquesa. Gospodarze odpowiedzieli w 28 minucie. Po dośrodkowaniu z lewej strony, w polu karnym pojawił się napastnik Wełny i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Zawodnicy GKS-u domagali się odgwizdania spalonego, ale sędzia zawodów był nie ugięty. Do przerwy wynik remisowy.

Po przerwie kibice nie mieli okazji do oglądania zbyt wielu sytuacji strzeleckich. Dopiero w 85 minucie po długim podaniu z drugiej linii, bardzo ładnie na klatkę piersiową przyjął napastnik drużyny ze Skoków i przelobował piłkę nad wychodzącym z bramki Maciejem Duszyńskim wyprowadzając Wełnę na prowadzenie 2-1. Od tego momentu zawodnicy GKS-u rzucili wszystkie siły do odrabiania strat. Udało się to po kilkudziesięciu sekundach, gdzie w identycznej sytuacji jak przy bramce na 1-1 piłkę po dośrodkowaniu z prawej strony silnym strzałem w siatce umieścił Dominik Drzewiecki... Jednak w tym przypadku sędzia liniowy nie zapomniał o podniesieniu chorągiewki w górę i bramka nie została uznana. Najbardziej kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w ostatnich sekundach meczu, kiedy po jednym z dośrodkowań piłkę przedłużył głową Marek Woroch, a wyskakujący za nim obrońca z nienaturalnie ułożoną ręką (ponad własną głową) zablokował to przedłużenie właśnie nią. Wszyscy na stadionie widzieli jak piłka uderza w przedramię obrońcy ze Skoków... wszyscy z wyjątkiem arbitra głównego zawodów, który po ostatnim gwizdku tłumaczył, że stał bardzo blisko całej sytuacji i widział jak piłka uderza w klatkę piersiową, a nie rękę zawodnika drużyny Wełny... Gratulujemy zatem środkowemu obrońcy Wełny Skoki tak ponadprzeciętnego wyskoku, że jest w stanie blokować piłki na takiej wysokości swoją klatką piersiową... Ostatecznie wyjeżdżamy ze Skoków z zerowym dorobkiem punktowym. 

Wełna Skoki - GKS Dopiewo 2-1 (1-1)
bramka dla GKS-u: Lucas Marques (19`)